2 Obserwatorzy
20 Obserwuję
Ola0311

Ola0311

Coś pożyczonego

Coś pożyczonego - Emily Giffin Już dawno nie miałam tak mieszanych uczuć po przeczytaniu książki. Zwłaszcza, że chodzi o lekką, niewymagającą lekturę. Z jednej strony czytało się dobrze i szybko ale... No właśnie.Myślę, że głównej bohaterce zbyt łatwo upiekło się świństwo jakie zrobiła osobie, którą uważa za swoją najlepszą przyjaciółkę. Pomijam już fakt, iż nie mam pojęcia jak można nazywać Darcy swoją najlepszą przyjaciółką, ale to pozostawię bez komentarza, gdyż autorka starała się przez cały czas, aby ta dziewczyna/kobieta nie przypadła nam do gustu. Niestety postacie są płytkie i właściwie od początku wiadomo co się stanie. Dex też nie wydał mi się wcale aż tak interesujący aby poświęcić mu całą książkę ( no bo przecież do niego wszystko się sprowadza). Jeżeli ktoś szuka czegoś do poczytania w pociągu ( najlepiej w tanim wydaniu broszurowym) to proszę bardzo, ale jako lektura odprężająca do kawy na miły wieczór moim zdaniem już się nie sprawdza i spokojnie można znaleźć coś ciekawszego.Ta książka nie wniosła nic w moje życie, nie dała mi szansy, aby poddać się emocjom, pokochać bohaterów i na chwilę zapomnieć, że za oknem szaro i buro. Mimo to nie przekreślam autorki i może kiedyś dam jej jeszcze szansę.